Psychoanaliza Czerwonego Kapturka

Psychoanaliza została zapoczątkowana przez wiedeńskiego lekarza Zygmunta Freuda na przełomie XIX i XX wieku jako teoria pozwalająca wyjaśnić zjawiska społeczne i kulturowe. Wiążę się ściśle z ludzką nieświadomością. Psychoanalitycy interesowali się przede wszystkim baśniami, w których główną rolę odgrywały dzieci. Dlaczego one? Dzieci bowiem mają wyobraźnie, fantazjują, bawią się, a co najważniejsze, opowiadają o tym. Nie mają żadnych zahamowani w przeciwieństwie do dorosłych. Twórca baśni jest kimś na wzór dziecka. Tak jak i one fantazjuje, daje się ponieść wyobraźni i potrafi o tym opowiedzieć.


Zygmunt Freud 

Psychoanalitycy uważają, że człowiek składa się z dwóch części: świadomości i nieświadomości. Z ich perspektywy, ważniejsza jest nieświadomość, która jest decydującą siłą człowieka. Dzięki niej odkrywamy swoje wnętrze, ujawniamy to, co normalnie staramy się ukryć. Nieświadomość potrafi wyrazić wszystko, czego nie chcemy pokazać. Tracimy kontrolę, zdradzając się tym samym. Zderzeniem tego, co świadome i nieświadome nazywamy pomyłką freudowską.

Czytając współczesne wersje chociażby Baśni Braci Grimm, nie zastanawiamy się nad tym, że mogą one kryć coś więcej, że nie były pierwotnie tak łagodne, a wręcz przeciwnie, miały inne zadanie – przestraszyć słuchacza. Opowiadano je sobie przy kominku w długie zimowe wieczory, niczym mroczne, przerażające historie. W znanej nam wersji Czerwonego Kapturka, mała dziewczynka wyrusza z koszyczkiem pełnym smakołyków. Po drodze spotyka złego wilka, który wypytuje ją o powód podróży i drogę do babcinej chatki. Czerwony Kapturek, jakby zupełnie nieświadomy zagrożenia, opowiada o wszystkim. W konsekwencji zły wilk dociera przed dziewczynką do domku babci, pożera ją i przebrany w jej strój czeka na małą. Kiedy dziewczynka przychodzi, wilk zadaje jej szereg pytań o głos i wygląd staruszki, a następnie pożera i ją. Przychodzi leśniczy, ratuje obie ofiary, a w brzuchu wilka zaszywa kamienie. Bajka się kończy i wszyscy są szczęśliwi.


Jednak według analizy psychologicznej Fromma, jest to opowieść o młodzieńczej konfrontacji ze światem dorosłych, światem seksualności. Sam Czerwony Kapturek jest symbolem menstruacji, zaś butelka niesiona w koszyczku to symbol dziewictwa i czystości, na którą trzeba bardzo uważać, gdyż łatwo można ją stracić. Wilk to symbol czarującego mężczyzny, któremu można łatwo ulec.

Inny psychoanalityk, Brunon Bettelheim, uważa, że najważniejsze jest pozytywne zakończenie baśni, które daje dzieciom siłę stanąć twarzą w twarz z własnymi pragnieniami i lękami oraz wyjść z nich obronną ręką. W baśni nie mamy informacji o ojcu dziewczynki. Dopatrujemy się więc jego postaci w wilku i gajowym. Jest to ta sama postać w dwóch wcieleniach. Podając wilkowi drogę do chatki babci, Kapturek zdradza rodzicielkę. To wymieszanie ze sobą symboli sprawia, że Kapturek może znaleźć się w łóżku z własnym ojcem dając tym samym upust swym edypalnym fantazjom. Ostatecznie zostaje ocalona przez gajowego. Baśń się kończy, wszyscy żyją długo i szczęśliwie.

Czerwony Kapturek jest czarujący i niewinny. To dziewczynka, która posłusznie udaje się do chorej babci. Literackie dzieje tej baśni zostały zapoczątkowane przez francuskiego baśniopisarza epoki baroku Charlesa Perrault i to waśnie w jego wersji Kapturek traci wiele czaru i niewinności. Rozbiera się i kładzie do łóżka obok wilka, który zaś powiada, że ma duże ręce aby ją mocno uściskać. Nie trzeba chyba tłumaczyć znaczenia symbolicznego tych słów. Kapturek na tak bezpośrednie próby uwodzenia nie reaguje lękiem ani ucieczką, co może oznaczać, że albo jest niespełna rozumu, albo chce by ją uwiedziono. Jest tak zaintrygowana całą sytuacją, tym co nastąpi. Można rzec, że Kapturek nie jest już niewinną dziewczynką, lecz upadłą kobietą.

Ilustracja Gustawa Doré do Czerwonego Kapturka

Mamy tutaj symboliczny wybór między przyjemnością a rzeczywistością kiedy to wilk pyta dziewczynkę dlaczego nie zwraca uwagi na kwiatki, ptaki, tylko kroczy prosto jak do szkoły, a przecież w lesie jest tak przyjemnie. Skuszona przez wilka dziewczynka zaczyna zbierać kwiatki a kończy dopiero wtedy, kiedy już nie może więcej unieść. Pokazuje to, że Kapturek zboczył z drogi rzeczywistości i dał się ponieść przyjemności.

Czerwone nakrycie głowy dziewczynki symbolizuję także gwałtowne uczucie, szczególnie to, które wiąże się ściśle z płciowością. W tym aksamitnym prezencie od babci można się doszukiwać symbolu przedwczesnego przekazania Kapturkowi seksualnego uroku.

Ludowa wersja tej baśni, którą chłopi opowiadali sobie wieczorami, przy kominkach w osiemnastowiecznej Francji zawiera zdecydowanie więcej przemocy i seksu niż znane nam wersje Perrault. Po przybyciu Kapturka do babci, na stole czeka na niego pieczone mięso i butelka wina. Babcia każe kapturkowi się poczęstować. Dziewczynka zjada posiłek, który jest w rzeczywistości mięsem z ciała babci. Popija to wszystko krwią staruszki. Później następuje scena striptizu. Wilk prosi Kapturka aby zaczął się powoli rozbierać. Każdą część swojej garderoby ma niezwłocznie wyrzucać do kominka, gdyż nie będzie mu już nic potrzebne. Później wilk pożera Kapturka i baśń się kończy. Nie ma ocalenia, wybawienia. Wilk triumfuje. Ewidentnie chłopi nie potrzebowali żadnego kodu, żeby mówić o tematach tabu.

BIBLIOGRAFIA:
Bruno Bettelheim, Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni, W.A.B. 2010.
Robert Darnton, Wielka masakra kotów i inne epizody francuskiej historii kulturowej, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2012.




CONVERSATION

2 komentarze:

  1. Człowiek zupełnie inaczej patrzy na baśnie z dzieciństwa...

    OdpowiedzUsuń
  2. Casino site - luckyclub.live
    Casino luckyclub.live site - luckyclub.live - We've brought in some very talented talent. Get your hands on your favorite games. We've also got a huge variety of

    OdpowiedzUsuń

Back
to top