The 100 do potęgi drugiej

Jakiś czas temu pojawił się na naszym blogu wpis o znakomitym serialu The 100. W chwili obecnej można oglądać już czwarty sezon tej produkcji, jednak ja chciałabym się cofnąć i przedstawić wydarzenia serii drugiej, ponieważ miała w sobie coś, co zasługuję na uwagę.

Kto oglądał pierwszy sezon The 100 ten wie, że opowiada on historię setki młodocianych przestępców, którzy zostali przymusowo wysłani na napromieniowaną Ziemię w celu odkrycia, czy da się na niej żyć. Jak się okazało, nie tyle można na niej znów żyć, ale od dawna żyją tam inni ludzie i radzą sobie, skromnie mówiąc, nieźle. Ziemia jednak nie jest bezpieczna. Jest tu wiele zagrożeń, począwszy od zmutowanych zwierząt, poprzez tajemnicze choroby, a skończywszy na atakujących młodzież Ziemian. Pierwszy sezon zapewnił nam masę emocji, zwrotów akcji i zaskakujący finał.  Każdy kto czekał wtedy na sezon drugi, najprawdopodobniej się nie zawiódł.

Kadr z serialu The 100

The 100 to nie przesiąknięty przewidywalnością serial z nudną historią i na siłę wydłużanymi wątkami. Pod względem fabuły scenarzyści robią bardzo dużo, aby zaprezentować nam coś niesamowitego, w sposób równie zjawiskowy. Sezon drugi jest fenomenalny. Historia Mount Weather intryguje od pierwszych minut. Ten potężny bunkier, został zbudowany, żeby chronić jego mieszkańców przed szkodliwym promieniowaniem,

Już na samym początku pierwszego odcinka widzimy Clark, która trafiwszy do tego miejsca, nie potrafi zaufać mieszkańcom góry Weather .Nawet gdy zdaje sobie sprawę, że jest w cywilizowanym miejscu, szuka ucieczki, ale nie wie jeszcze, że stamtąd nie ma ucieczki.

Sezon drugi jest przepełniony wątkami. Reżyser chciał pokazać całą wspaniałą akcję z wielu punktów widzenia. Bohaterowie porozrzucani po wielu miejscach na Ziemi potrzebują czasu aby na nowo się odnaleźć. Powraca też znienawidzony przez widzów i bohaterów Murphy. Nie chcę jednak zdradzać zbyt dużo z samej fabuły, aby nie zniechęcić kogoś, kto jeszcze nie widział The 100.

Kadr z serialu The 100

Sezon bogaty jest w nagłe zwroty akcji, a także wielkimi rozczarowaniami, miłościami i uczuciami, które mogą ranić. Serial działa na emocje widza. Do samego końca ma się wrażenie, że każdy odcinek niesie coś tak niesamowicie nowego, a zarazem niesie obawę, że znów wydarzy się coś niespodziewanego, co wbije nam widzom nóż w serce. Nagle okazuje się, że postacie, których można rzec „nienawidziliście” w pierwszym sezonie, są teraz przez was kochani i uwielbiani. Ogólnie mówiąc, sezon drugi jest dojrzalszy i bardziej dopracowany. Po prostu chwyta za serce! Gorąco polecam, bo o ile pierwszy sezon może zapowiadał się na typowy film dla młodzieży, tak seria druga jest już dojrzała i z czystym sercem mogę polecić ją każdemu, kto jeszcze nie zapoznał się z historią Ludzi z Nieba.


CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Back
to top